Bardzo przepraszam, za tak długi czas oczekiwania na rozdział ! ♥
Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Miałam tyle nauki albo innych zadań, że nie miałam czasu tego napisać.. :c
Strasznie was przepraszam ! ♥
_______________________
Niall zaprowadził mnie do pięknego samochodu. Była to E-klasa 250 Mercedes. Wow. Jakby zgadł, że to moja ulubiona marka samochodu.
Tylko skąd on go wziął.
Pewnie nie zabrzmi to zbyt uprzejmie, ale Niall chyba nie ma aż tyle pieniędzy żeby pozwolić sobie na takie auto. A może jest coś czego o nim nie wiem. Może wcale nie jest biedny. Albo ma jakieś podejrzane interesy.
Niall otworzył dla mnie drzwi od strony pasażera. Uśmiechnęłam się do niego i wdrapałam się na siedzenie. Chłopak zamknął drzwi i poszedł na drugą stronę samochodu, aby zająć miejsce kierowcy.
Niall wyciągnął z kieszeni kawałek czarnej szmatki. Zdziwiłam się trochę. Nie miałam pojęcia po co mu ona. Uśmiechnął się do mnie. Pewnie żeby mnie uspokoić, bo zauważył moją reakcję.
- To jest kawałek materiału, żebyś nie podglądała Sherlocku. Wyjaśnił chłopak.
- Oh…
- Zawiąże Ci ja teraz. Nie ruszaj się przez chwilkę.
Odepchnęłam jego ręce od mojej twarzy.
- A jaką mam pewność, że nie zawiązujesz mi oczu tylko po to żeby mnie uprowadzić i zabić ? Zapytałam z największą powagą jaką tylko udało mi się uzyskać.
Oboje wybuchneliśmy śmiechem.
- Obiecuję, że nie chce Cię ani uprowadzić, ani typ bardziej zabić. Możesz mi zaufać. Uśmiechnął się do mnie przekonująco.
Skinęłam głową a Niall zawiązał opaskę na moich oczach.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
20 minut później…
- Daleko jeszcze ? Zapytałam już chyba po raz dwudziesty piąty.
Błagałam, żeby powiedział “nie”
- Tak.
Usłyszałam wyłączanie silnika i trzask drzwi kierowcy. Za chwilę drzwi od mojej strony również się otworzyły. Niall chwycił mnie za rękę i pomógł mi wysiąść z auta.
Nawet gdy stanęłam już na prostych nogach, chłopak nawet na chwilę nie pościł mojej ręki. Pewnie dlatego, że miałam zawiązane oczy. Chociaż walałam sobie wmawiać, że nie chce mnie puszczać.
- Poprowadzę Cię nie zdejmuj opaski. Powiedział.
Niall poprowadził mnie ostrożnie jeszcze kilka metrów i zatrzymaliśmy się w miejscu. Nadal nic nie widziałam.
Niall stanął za mną i zdjął opaskę z moich oczu.
Wpatrywałam się z zachwytem w to co widzę. Stałam przed Midsummer’s dream hall. Wiedziałam, że ma tu być koncert Jimmy Eat World, ale nie miałam pojęcia, że Niall mnie na niego zabierze.
Pocałowałam Nialla szybko i namiętnie. Wydawał się zaskoczony, ale szybko odpowiedział na mój pocałunek. Przyciągnął mnie jeszcze bliżej siebie i przytulił bardzo mocno, nadal mnie całując.
Cały czas się do niego uśmiechałam gdy wchodziliśmy na sale. Nawet nie ma pojęcia jaką wielką radość mi sprawił, zabierając mnie tutaj.
Zastanawiała mnie jedna rzecz. Skąd Niall wiedział, że lubię Jimmy Eat World ? * Chyba przeprowadził dokładne śledztwo na mój temat, bo nie pamiętam, żebym kiedykolwiek powiedziała mu, że lubię ten zespół.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
* Jimmy Eat World – amerykański zespół grający rocka alternatywnego.
___________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Postaram się napisać kolejny rozdział wcześniej, ale nie mogę obiecaj kiedy on się pojawi.
Bardzo proszę Was o komentarze ! :) ♥
BOSKI !!!
OdpowiedzUsuńMam prośbę skomentujesz któregoś z moich ?
Byłabym bardzo wdzięczna :)
http://frooooozen.blogspot.com
http://you-are-my-dream-liam-payne.blogspot.com :)
Awwww super rozdział!
OdpowiedzUsuńI ja jak coś ja Cię rozumiem :)
Tyle nauki i jeszcze bloga prowadzić..
Podziwiam i mam nadzieję że nie stracisz zachęty do pisania bloga ;*
jeszcze raz zajebisty rozdział ;3 /Madzia ;*
jaaaaj jaki słodki rozdział *,*
OdpowiedzUsuńnie martw się że tak długo dodajesz, my to rozumiemy że masz też inne życie niż tylko ten blog <3
@lovju69
cudo :3
OdpowiedzUsuńperfekcyjne :3 <3
OdpowiedzUsuńZajebiste! ;3
OdpowiedzUsuńuhfrnjebhwegyudh
OdpowiedzUsuńZajebisty!
Aww Niall! <3